Skarb z Pszczyny
Pszczynę kojarzy się przede wszystkim z pięknym i doskonale zachowanym wraz z wnętrzami zamkiem – magnacką rezydencją, która rozkwitła za rezydencji rodu książąt Hochberg von Pless, przede wszystkim Marii Teresy Cornwallis-West, zwanej Daisy. Ale zabytkowe miasteczko kryje też architekturę z epok nam bliższych. Na północnych obrzeżach miasta od 2011 roku rośnie kościół pw. św. Jana Pawła II.
To dzieło najbardziej chyba rozpoznawalnego i lubianego projektanta obiektów sakralnych, Stanisława Niemczyka. Choć wciąż nieukończony, budynek reprezentuje styl swego autora. Wzniesiony z cegły rozbrzmiewa echem dawnych epok, archetypicznych kształtów średniowiecznych świątyń z ich skromnością i solidnością. Kameralne wnętrze pozbawione jest ozdób, a ważną rolę w nim gra światło oraz detal… z betonu, który w rękach Niemczyka był delikatny i subtelny. Architekt zmarł w 2019 roku i nie doczekał realizacji swoich ostatnich projektów (jest wśród nich także strzelisty, kamienny kościół franciszkanów w Tychach), szczęśliwie powstają one w oparciu o pierwotne plany.