menu

Krwawa rzeź obrazów

Censor, reż. Prano Bailey-Bond, fot. M2films

Andrzej Marzec dla NN6T

Pełnometrażowy debiut Prano Bailey-Bond, pokazywany premierowo na festiwalu Sundance, pozwala nam odbyć nostalgiczną podróż w czasie do lat 80. XX wieku. Tłem dla filmowej akcji filmu jest brytyjski rynek kaset VHS oraz medialne skandale wybuchające wokół krwawych horrorów, które wówczas pełniły rolę kozłów ofiarnych. To one, a nie wszechobecna bieda, były uznawane za przyczynę wzrostu przemocy i przestępczości, co pozwalało rządzącym przez długi czas unikać odpowiedzialności za pogorszenie się warunków życia Anglików. Główną bohaterką filmu jest Enid Baines, tytułowa cenzorka, której praca polega na oglądaniu horrorów i wycinaniu z nich najbardziej drastycznych scen, zanim każdy z filmów zostanie udostępniony publiczności. Walijska reżyserka w niezwykle przewrotny sposób pokazuje, że cenzura (cięcie obrazów) jest największym okrucieństwem, jakie można sobie wyobrazić. Natomiast idylliczna idea raju ‒ rzeczywistości pozbawionej agresji, krwi i przemocy ‒ jest nie tylko nieprawdziwa, ale również najbardziej przerażająca.

Censor, reż. Prano Bailey-Bond
premiera: 29 października

Censor, reż. Prano Bailey-Bond, fot. M2films

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności