menu

Pole widzenia vol. 1 – o pospoliceniu nazw marketingowych
Online

Dmowski&Co dla (Un)common Ground

(Un)common ground/ Igor Gałązkiewicz dla NN6T:

Proces pospolicenia nazw marketingowych jest stałym, ale niezmiennie interesującym zjawiskiem językowym. Odzwierciedla on bowiem rolę i status marek w naszym życiu. Pokazuje również ich wpływ na kulturę masową w skali globalnej. Korelacja pomiędzy statusem marek a statusem, jaki same dają przedmiotom, nie zawsze jest jednak oczywista, a już na pewno nie jest ona wartością stałą. Marki, których produkty okazują się prekursorskie lub które dominują rynek, często stają się synonimami danego typu przedmiotu. Gdy marce można wierzyć „na słowo”, znaczy to, że jej znaczenie jest większe niż znaczenie jej konkurencji. Choć zbytnia potoczność i jej zapożyczanie dla określania produktów konkurencji może rodzić niepożądane asocjacje i prowadzić do rozmycia lub wypaczenia tożsamości.

www

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności