Grają, gracie, gramy…
W obecnych czasach przegapiony festiwal muzyczny wcale nie musi pozostać stracony. Mimo że Hologramy odbywały się na jesieni, to wciąż można przeżyć tę muzyczną przygodę. Zrealizowany wirtualnie pomysł opiera się na rzetelnie i profesjonalnie nagranym w studiu dźwięku, połączonym z zabawną stroną wizualną, która oparta została na powszechnie znanej technice filmowej greenscreen – z pomocą przyszli realizatorzy dźwięku, operatorzy filmowi i montażyści. Jeśli chodzi o line-up, to wydarzenie jest zróżnicowane: artyści, zaproszeni do udziału w Hologramach prezentują odmienne muzyczne światy. Jak piszą dowcipnie organizatorzy: można na youtube’owym kanale posłuchać „barokowego popu dla dzieci”, „zasnutej polskim smogiem portugalskiej wrażliwości” czy „grotesko-poważnych impro-bajek na klarnet i skrzypce”. Zaproszeni wykonawcy to: Adam Repucha, Jerz Igor, João de Sousa, Lomi Lomi, SzaZa i The Saturday Tea. Poszukujcie detali, wspierających na duchu wszystkich stęsknionych za warszawską (w „realu”) sceną muzyczną.