Szafa grająca, sezon 1.5 12–13.12
Online
Antoni Michnik dla NN6T:
Czyż istnieją adekwatniejsze piosenki na czas lockdownu niż kawałki wirtualnego zespołu Damona Albarna i Jamiego Hewletta? Gorillaz na początku roku otworzyli nowy etap w swej twórczości: w miejsce albumów obudowanych ogólną narracją zanurzoną w kreowanej przez siebie mitologii – cykl wydawanych co miesiąc singli. Banger, after banger, after banger – Albarn powraca z jednym z najlepszych materiałów w całej swej karierze, plejada gości wzmacnia poszczególne kawałki, ale ich nie przytłacza i… nieoczekiwanie z całości wyłania się nawet narracja: desperackiego poszukiwania przyjaciół w „dziwnych czasach” pandemicznej izolacji. Dwa dni koncertów jawią się wielkim finałem projektu… albo jedynie przystankiem, bo podobno na horyzoncie już majaczy jego „drugi sezon”. Czy w środku pandemii Albarn pojawi się rzeczywiście na jednej scenie z Eltonem Johnem, Robertem Smithem, St. Vincent lub Fatoumatą Diawarą? Trudno powiedzieć, ale 2-D, Noodle, Russel i Murdoc będą na pewno.
Song Machine live