Co wypada, czyli artystyczny savoir-vivre
Artystyczni eleganci i elegantki, wrażliwi na piękno i poczucie smaku ludzie kultury, świat nasz to „potęga smaku”, jak mawiał poeta, amalgamat dystynkcji i dobrego tonu. Zastanówmy się więc, czym jest ów smak i jak sublimować z niego rozkosz.
Aleksander arbiter elegantiarum Hudzik
Nie czyń hańby kulturze
Wielka sztuka to jest pejzaż, to jest poezja, sztuki wyzwolone, grecka tragedia i akropolińska kariatyda. To są podwaliny naszej kultury budowanej na arystotelesowskich sądach, sokratejskiej epistemologii i platońskiej jaskini, która ma być jak świątynia, czysta i wdzięczna. Żaden street art, graffiti, wandalizmy i zniszczenia nie powinny jej zapaskudzić. Język wandalizmu, tak zwanej hołoty, dziczy, to jest język, do którego nam zniżyć się po prostu nie-wy-pa-da.
Nie obnoś się ze swoją sztuką
Artyści to są normalni ludzie i mnie w ogóle nie przeszkadza to, co robią, jeżeli tylko zachowują normy, chociażby obyczajowe. Kiedyś mieszkało obok mnie dwóch ludzi, co do których moja znajoma stwierdziła, że są performerami, krótko mówiąc, że są artystami. Ja w ogóle na to nie zwróciłem uwagi, mnie to w ogóle nie przeszkadzało, bo to byli bardzo mili, normalni mężczyźni, którzy byli sympatyczni, kulturalni, mówili „dzień dobry”, zachowywali się grzecznie, w żaden sposób się nie zachowywali prowokacyjnie. Normalni ludzie, normalni ludzie. Z wielkim szacunkiem.
Nie unoś się w ogóle
Sprośne są emocje, nie unoś się. Nie podnoś głosu, bo zagłuszysz ciszę nocną, nie zatrzymuj się na pasach, bo dostaniesz mandat. Nie niszcz pomników malarzy, bo to świętość jest i skarb narodowy, bez nich nasza kultura byłaby przecież niczym. „Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy”. Daj sobie czas na namysł. Nie działaj pochopnie. Wycyzeluj to, co widzisz, jak Fidiasz drążył w skale, rzeźb powoli, by najmniejszy nawet pyłek nie osiadł przez przypadek na niewłaściwym członku twego dzieła.
Naucz się pokory
Zrozum, że cierpienie uszlachetnia, jeśli czujesz się obrażana lub obrażany, to tylko po to, by ucisk wywarł na tobie tę presję, którą ziemia wywiera na skamienielinach, wydobywając z nich szczery diament. Jeśli jakaś ciężarówka z napisem „Czego artyści chcą uczyć dzieci. Zobacz związki ASP z spiskiem przeciwko światu” zajedzie ci drogę, nie tnij opon, ustąp jej miejsca.
Zaakceptuj świat, bo innego nie ma świata
Nawet jeśli jesteś młody, bardzo młody, zaakceptuj świat takim, jaki jest. Nie daj sobie wmówić, że twój bunt ma sens, że twój sprzeciw jest ważny, że to co, masz do powiedzenia, zostanie kiedyś wysłuchane. Zrozum, że wszystkie zmiany w historii miały charakter pokojowy, by coś zmienić, nie trzeba tego tylko zmienić, trzeba jeszcze zadbać o to, by wszyscy wokół byli zadowoleni. Módl się o nawrócenie! Słuchaj policjanta, on ci prawdę powie.
Alek Hudzik
(ur. 1989) pisze o sztuce na FB i o kulturze w „News-weeku”. Czasem też do innych gazet. Z NN6T związany od numeru 61, czyli od wielu, wielu lat.